W tak pięnych okolicznościach przyrody

Pogoria III wieczorową porą

I
poza horyzont ludzkiej niemocy
dotrzeć do źródła światła
dotrzeć do źródła siły
zaczerpnąć






II
wybór dróg
szeroka - wąska
wybór kierunków
prawo - lewo

dylematy















III
Stoję
w bezbronności dziecięcej
nie mam nic, co mogę dać
nic, prócz zachwytu


IV
patrzę
jak zachodzi dzień
barwy światła
słońce przegląda się w tafli wody
cud natury


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kraków 9.11.2024 - wycieczka z Młodzieżą

Egzotarium Sosnowiec - 13.01.2024

Wystawa "Jej swiat"