Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2022

W archiwum znalezione "W ciszy oczekiwania..."

Obraz
      Odwróciłam się od Ciebie ale to Ty pierwszy odwróciłeś się ode mnie   zamknęłam drzwi Popatrz! Tam, gdzie świeciło słońce, gdzie zza chmur wyłaniał się poranek tam byłam a TY? Odeszłam, choć bardzo chciałam pozostać w ciszy oczekiwania na miłość w skupieniu milczenia z otwartym sercem tam byłam a TY? Zostawiam przeszłość serce zamarło w oddechu tęsknoty tu jestem sama wolna A TY? (16.03.2003)

Z pamiętnika nie-młodej, uruchomionej

Obraz
  To nie była bajka, o nie!  To nie była zabawa!  To była droga pełna niespodzianek i zakrętów. Najpierw w-pół-zgięcie. Kręgosłup się zatrzymał pod kątem 90⁰ i nie chciał się wyprostować. Potem awaria lewej ręki i barku, skręcenie odcinka szyjnego. A na finiszu zawroty głowy w najmniej oczekiwanych momentach. Lekarz twierdzi, że teraz tak już będzie, "taka moja uroda".  O, nie! Nie ma na to mojej zgody!!!! Istny cyrk, na który wcale nie miałam ochoty. Kilka miesięcy wyjęte z życiorysu. Ale... Na tą, niezbyt fajną okoliczność mogę spojrzeć na różne sposoby. Początkowy bunt:  "ej, dlaczego ja???",  "ja się tak nie bawię!!!",  "to jakiś koszmar jest!",  "dobra, kilka dni i koniec, co nie?",  "dlaczego to mnie spotkało?"  przerodził się w fazę;  "ok, czas zająć się sobą",  "przynajmniej się zregeneruję po latach życia na 500% normy".  To trochę jak psychologiczne fazy wg. E. Kubler-Ross, choć one w założeniu od

Psalm 92,14-15

Obraz
 

W archiwum znalezione "Ty sam przychodzisz do mnie, Ojcze..."

Obraz
        Ty sam przychodzisz do mnie, Ojcze i wciąż czekasz na mój krok. Czasem trudno mi się podnieść, lecz Ty wciąż wyciągasz dłoń. Jak cudownie mieć Cię obok wiedząc, że wciąż czuwasz tu. Nie pozwoli mi się zgubić Twój cudowny, Swięty Duch. Mam przed sobą wciąż ten obraz, gdy nachylasz ku mnie się. W Twoich oczach wielka troska i dwa słowa  „Kocham Cię” (23.10.2010)