Włóczykijka na trasie - styczeń 2021
Taaaaa....no to połaziłam....kierunek kuchnia - pokój (nogami), lub Będzin - Dąbrowa - Strzemieszyce- praca/dom(autobusem/tramwajem).
Wstyd na całej linii - 5 sobót i 5 niedziel - serio, mogłam choć jeden dzień poświęcić na wycieczkę/spacer...
Trudno...
Inne sprawy zaprzątały głowę i czas...
1 Książki
Tylko 5 pozycji - 1077 stron, hmmmm....no, bywało więcej...
Daisy von Pless - napisana w formie dziennika, dużo informacji i postaci historycznych, przeplatanych osobistymi przemyśleniami Autorki.
Marek Niedzwiecki - no, tego Pana przedstawiać nie trzeba, wiadomo Trójka, a teraz Radio 357 (fajna nazwa, nawiasem mówiąc)
Wisława Szymborska - Noblistka.
Tak sobie założyłam, że przeczytam w 2021 roku 12 tomików poezji, po jednym na miesiąc...
Zaczęłam od wysokiego P (p jak poezja)
Justyna Kopińska - cykl reportaży - raczej do czytania na spokojnie, bo zmusza do refleksji nad otaczającym światem.
C.S Lewis - przedostatnia cześć Opowieści z Narnii - no, dobra - to jest fantasy, ale takie z przesłaniem.
Na koniec Olga Tokarczuk - "E.E" - eeee, nie dla mnie, sorry, odrzuciłam po kilkunastu stronach i chyba trzech podejściach. No cóż, inne pozycje tej Autorki ok, ta NIE.
2. Dzierganki
https://srebrneszydelko.blogspot.com/2021/01/szal.html
3. Relax i czytelnia starych listów
Sprzątając Maminie mieszkanie natknęłam się na stare, lub bardzo stare listy...
To niesamowite ile w nich historii, ile wydarzeń, emocji, treści.
Może jakąś kronikę napiszę...
https://siladozmiany2.blogspot.com/2021/01/atramentem-pisanew-listach-ukryte.html
4. Sprzątanie Maminego mieszkania...
Tak...to muszę zrobić, mimo że wciąż jest trudno...czasem bardzo trudno.
Przy okazji małe malowanko i odnawianko co się da odnowić, np starą szafę..
Nie trzeba wielkich nakładów finansowych, głownie potrzebna jest:
siła,
ochota,
determinacja
i co najważniejsze - CZAS.
I gotowe!
Komentarze
Prześlij komentarz