Tym razem Małopolska part II Ciężkowice (odcinek drugi)

 


Ciężkowice - odcinek drugi.

Mam wrażenie, że ja to bym tam jeszcze gdzieś polazła...  uliczką w prawo, w lewo i na wprost...Mój wzrok dostrzegał tyle obiektów fotograficznych📸, elementy domostw, ciekawe drzwi....

Sam rynek to dla mnie za mało...

Czuję lekki niedosyt...no, ale nic straconego... przecież miasto nie znika, no nie🤔?? 

Dobra, dobra, wracamy gdzie skończyliśmy.

Zostawiam kijek-włóczykijek i idziemy dalej.

 

A w to drzewo piorun strzelił, czy co?

 

Yyyy, co to takiego?

Części od....no...od czegoś...

 

środek transportu...🚜

ja jednak wybieram nogi...własne nogi...👣


 

Gdzie strumyk płynie z wolna...

chatka....lubię takie klimaty

marcinek????


 

Przewodnik - Kierowca i drugi Kierowca zostawili nas i poszli sobie👣👣....no dobra, żartuję, nie zostawili -  tylko wracają  po samochody. Którędy szli - wiedzą tylko Oni.  Za to my wiemy ze się zgubiliśmy...no, może  nie całkiem...ale stojąc na rozstaju dróg nie wiedząc dokładnie dokąd one prowadzą to ....no.....tak jakby....znaki zapytania....którędy....Do rynku chcieliśmy.... sprawdzamy w mapach google, lecz momentami zasięg internetu jak w epoce kamienia łupanego...🗺

Ale, ale ...od czego "koniec języka za przewodnika". Pierwszy lepszy dom...dryń... dryń... dzwonkiem przy furtce. Próba skontaktowania się z tubylcami zakończona niepowodzeniem częściowym, bo mieszkańcy willi właśnie wyjeżdżali autem  zza domu. No, niby jak mieli dzwonek usłyszeć jak ich już w domu nie było? Zapytani - grzecznie odpowiedzieli, więc my - grupa zwarta i gotowa idziemy naprzód.

A potem profilaktycznie podpytaliśmy o drogę jednego pana...chyba też tubylca.

W sumie to była prosta droga..ale stwierdziliśmy to dopiero po dojściu do celu.

 

Jest i rynek


A na rynku


Dokument historyczny

 

Potrzeba światła

 Biblioteka. To mi się podoba..!💓

 

Która godzina pyta rodzina...

Takie tablice to dobra rzecz..

Domki...

Pierwszy z lewej się wyróżnia...

 

Piękne okna...takie inne niż wszystkie...

 

Na "wnuczka"...

 

Jest  i mapa.

Kilka ciekawych nazw, hmmmm...

Zimna Wódka...

"- skąd jesteś?

- z Zimnej Wódki"🤣

Ciekawe jakie jest źródło powstania nazwy?

Takie  wiadomości znalazłam przeszukując wujka Google

http://www.encyklopedia.ciezkowice.pl/pl/haslo,94,00134,inne 


Dąbrowa jest na przykład...ale nie Górnicza....ufff

Podmyj czy Poomyj?

 

Albo Zakościele...no ja znam inne Zakościele i bardzo tamto Zako lubię...tego jeszcze nie poznałam....może kiedyś poznam....jak poznam to się wypowiem...

 

Koniec śmiechów...

 

Czas na historię

Pomnik Paderewskiego. Dziś ukwiecony, bo wiadomo 11 listopada - święto.

Ignacy Jan Paderewski - pianista, kompozytor, mąż stanu, polityk -  w znaczącym stopniu przyczynił się do odzyskania przez Polskę niepodległości.

Pomnik piękny, bardzo realistyczny, nawet buty Mistrza mają obdarte czubki.

Według danych historycznych 

https://gazetakrakowska.pl/ciezkowice-laweczka-z-paderewskim-stanela-na-rynku-z-fortepianu-plyna-dzwieki-menueta-zdjecia/ar/13146599









Flaga łopocze na wietrze.

Nie wolno nigdy zapomnieć naszej historii! 

To święto ma znaczenie "dziś" , miało znaczenie "wczoraj" i powinno mieć znaczenie "jutro"

Mówię to ja, przedstawicielka pokolenia PRL, pamiętam wiele i przeżyłam wiele. I chciałabym żyć swobodnie w Kraju, w którym pomimo różnic kulturowych/ wyznaniowych/ ideologicznych i jakich tam sobie nie wymyślimy - będziemy się szanować i docenimy wolność, w której możemy żyć

Tyle w temacie...

 

Po lekcji historii ogólnej - historia miasta


 

Moje czujne oko fotografa - amatora dostrzegło piękny budynek Sanktuarium Pana Jezusa Miłosiernego Ecce Homo (Oto Człowiek).

http://www.ciezkowice.diecezja.tarnow.pl/?p=52 

Piękny kościół pod względem architektonicznym.  

Lubię stare świątynie. Mają w sobie coś ulotnego, monumentalne bryły przyciągają uwagę. Rzeźby, wieżyczki, witraże...













 

jedyny minus - wystająca rura przeciwdeszczowa, która wygląda jak głowa smoka...




Panowie Kierowcy do nas dołączyli...rynek obejrzeli...fotki popstrykali...Ekipę zebrali i w drogę. Przed nami jeszcze sporo atrakcji...

Wyjeżdżamy z Ciężkowic....

Ciąg dalszy nastąpi...


Część pierwsza

https://siladozmiany2.blogspot.com/2020/11/tym-razem-maopolska-part-i-skamieniae.html

 

Wycieczka okiem/piórem zaprzyjaźnionych Włoczykijów

https://blogwloczykijow.blogspot.com/2020/11/zakliczyn-mae-miasto-z-duzym-rynkiem.html 

https://blogwloczykijow.blogspot.com/2020/11/chatka-woczykija.html

https://blogwloczykijow.blogspot.com/2020/11/niagara-woczykij-pizza-i-ruiny-cz1.html 

 https://blogwloczykijow.blogspot.com/2020/11/skamieniae-miasto.html

https://blogwloczykijow.blogspot.com/2020/11/niagara-woczykij-pizza-i-ruiny-cz2.html

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kraków 9.11.2024 - wycieczka z Młodzieżą

Egzotarium Sosnowiec - 13.01.2024

Wystawa "Jej swiat"