(...)
już nie kolekcjonuję łez
zebrałam je w jedno i wyrzuciłam za siebie
z hukiem
po tylu latach ujrzałam słońce
promienisty uśmiech posłało mi z rana
nie muszę już się bać
zgrzytu zamku
głosu gniewu
z zamkniętej klatki wyrwałam się
w sobie odkryłam życia sens
głęboko zepchnięty wczorajszym bólem
siłą nadziei i mocą wiary
nie poddam się
przed siebie pójdę
bez lęku
(19.01.2013)
Komentarze
Prześlij komentarz