Kazimierz Górniczy - 28.07.2021
Kazimierz Górniczy - wycieczka na koniec urlopu.👣👣
Autobus linii 28 z przystanku Dąbrowa Górnicza Wojska Polskiego - kierunek Maczki Kościuszki. Czas jazdy - 16 minut, wysiadka na przystanku Kazimierz Górniczy Poczta. Dojście do parku około 5 minut .
Park ten znam dość dobrze, jeździłam tu z Rodzicami, potem z moimi Dziećmi...
Sama, bez Dziatwy jestem tu chyba drugi raz.
Około 6,5 kilometra lekkiego spacerku...
Okolica nieco się zmieniła, zrobiono fajne place dla dzieci, wyremontowano muszlę koncertową, nawet jest park linowy...
Aaaaaaa, no i zwierzątka są. Pewnie nie te same, co odwiedzałam w poprzednim stuleciu, ale są i nawet łaskawie pozują..
🐐🐴🦆🐓🐔
Park im. Jacka Kuronia...
a pomnik kogo? Janosika? czy co?
Tak jak było, ale kiedyś stala rzeźba żyrafy, a teraz jej nie ma...szkoda...
A na ogrodzeniu wystawa Jacka Frąckiewicza
Obok ścięte drzewa..
ale nie liczyłam im lat...
podobno liczy się słojami....eeee, chyba nie miałam tyle czasu..
Tak sobie idę po własnych śladach pozostawionych kiedyś tam...👣
Coś tam pstryknę przez przypadek, albo celowo
Jeziorka, niczym pojezierze dąbrowskie, zagospodarowane, ławki wokół, można chwilę odpocząć...
Wyjątkowo mało ludzi, jak na słoneczne popołudnie.
Tylko alejki wciąż takie same jak kiedyś , naruszone zębem czasu i wystającymi korzeniami, trzeba uważać.
Ej, można to pomalować jakoś....bo tak no....zabidzone to zwierzątko...
Stare rzeźby, figurki wymagają odnowienia, zamiast cieszyć oko - trochę straszą wyglądem.
Fundusz partycypacyjny, czy coś?
Tężnia solankowa - ładnie wkomponowana w otocznie...
Złota rybka.... nie pamiętam, żeby dawniej była...
Slimak, ślimak pokaż rogi, dam ci sera na pierogi...a on nic, ani drgnie...
Słoń i jego pani
Pani z pieskiem
Bistro Muszelka i ......lody całkiem dobre
Kolejna wizyta w okolicach jesieni...
Komentarze
Prześlij komentarz