W archiwum znalezione ...powstaję
każdy dzień jest nową radością
poranek daje nadzieję jak promień słońca
powstaję na nowo
podnoszę się
to nie jest czas umierania
to nie jest czas odejścia
jeszcze nie....
stawiam na podłodze stopy jedna za drugą
zachęcona niespodzianką jaką ma przynieść dziś
zaczerpnę powietrza,
otworzę okno
podskoczę z radości
nowy dzień nastał!
Wczorajsze troski zostawiłam księżycowi
( niech zabierze je na drugi koniec ciemności)
słońce dziś obdarowało mnie promieniem pełnym miłości
przez otwarte okno wpadła radość
omiotła zakamarki
pozbierała pajęczyny złości i bólu
została
usiadła na fotelu z zamierzchłej epoki
i rzekła:
„tu zostaję, tu jest moje miejsce”
(styczeń 2012 - powrót do zdrowia po trwającym niemal trzy miesiące zapaleniu płuc)
Komentarze
Prześlij komentarz