Atramentem pisane... tamten czas...ten czas




I
   czas...
tamten czas...
ten czas...
przyszły czas...
każdy z czasów
swoje niesie codzienności
szare...
czarne...
kolorowe...

nijakie...
jakieś...
inne...
takie same...

II

nowe

to wszystko leżało na podłodze
uważaj bo potłuczesz
upadła między nimi czyjaś łza
to twoje
kiedyś tam...
było...

wiesz,
dziś nie ma już tamtych dni
pęknięte na pół serce
sklei je czas

nie wiem...

chyba się nie da skleić

pójdę przed siebie
z pękniętym na pół sercem

III

ja tu zostanę
wśród czterech ścian
obraz świętej wiszacy
(a może go jednak zdejmę)
metalowy kwietnik
(kiedyś w objęcia chwytał kwiaty w doniczce)
dziś jakby umarły
zbędny - ożywię go - ja to wiem

zasuszone marzenia

ukryte wśród wszystkiego
czyjeś życia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kraków 9.11.2024 - wycieczka z Młodzieżą

Egzotarium Sosnowiec - 13.01.2024

Wystawa "Jej swiat"