Atramentem pisane.... to, co zostało
I
Wyciągam wielkie zielone, przeźroczyste pudło.
Fotografie...
Czarno - białe...
Kolorowe...
Jestem ja...
Jesteś Ty...
Jesteśmy My...
Są Oni...
Wyblakłe twarze...
Zamazane budynki...
Poszarpane brzegi...
Nadgryzione zębem czasu czasy...
II
Już pora...
Teraz ja...
Sekwencja scen...
Sekwencja zdarzeń...
Patrzę...
Dotykam...
Ukrytość znaczeń...
Przejrzystość nieśmiertelna...
Zostaje na pożółkłych kartach...
III
Układam...
W ciągłość skończoną...
Daty...
Sytuacje...
Brak koloru...
Szarość codzienności...
To, co zostało
Komentarze
Prześlij komentarz