Tekst i Fotografie: Małgorzata Cielniaszek. Dnia 9.11.2024 wybraliśmy się na wycieczkę do Krakowa. Skład grupy: trzy osoby Dorosłe + piątka sympatycznych Młodych Ludzi, przy czym połowa Ekipy nie była nigdy w Krakowie. Plan na wycieczkę ustalony - całkiem ciekawy, czas wypełniony niemalże "od - do". Ale jak to czasem bywa - plany swoje, a wykonanie to zupełnie co innego. W założeniu mieliśmy zwiedzić Starą Synagogę na Kazimierzu, trochę pochodzić po okolicy, zwiedzić krakowski rynek, iść na obiad, a na koniec obejrzeć plakaty w Muzeum Banksy'ego. Udało się niemal wszystko, no...z wyjątkiem ostatniego. Wspólnie podjęliśmy decyzję, że nie ma sensu oglądać plakatów w pośpiechu, patrząc ukradkiem na zegarek, zastanawiając się czy zdążymy na pociąg. Może to i dobrze, będzie okazja do kolejnej wycieczki. A w Krakowie jest co zwiedzać, oj jest... Jednym słowem można już rozpisywać grafik na następne wyprawy. Pociąg IC "Ślązak" relacji Poznań Główny - Przem
Egzotarium Sosnowiec. Obecna nazwa "Ogród Botaniczno - Zoologiczny Centrum Edukacji Ekologicznej Egzotarium - Sosnowiec" albo w skrócie "CEE Egzotarium Sosnowiec" https://www.cee-egzotarium.sosnowiec.pl/ Wycieczka z Włóczykijką, z która już przeszłam sporo kilometrów i zwiedziłam ciekawe miejsca. Inauguracja sezonu wycieczkowego - 2024 roku. 🥾🥾🎒 Czas start. Dojazd autobusem 808 z Dąbrowy Górniczej, wysiadka w Sosnowcu przystanek "Sosnowiec Egzotarium". Około 0,5 godziny jazdy. Przed nami okazały, szklany budynek. Oj, różni się od starego Egzotarium. Wow! Duży plus! No to idziemy… Ceny za wejście rożne, inne dla mieszkańców Sosnowca, inne dla tych spoza. Jeszcze inne dla Karty Dużej Rodziny. Bilet normalny zakupiony na miejscu - 39, ulgowy - 29. Ciut za drogo- dyszka mniej, choćby piątak i byłoby dobrze. Ale rozumiem, nowo-otwarty ogród botaniczny, to się ceny nie przeskoczy. Dla porównania do gliwickiej Palmiarni wejście około 20 zeta, o ile
Stowarzyszenie Miłośników Fotografii zaprosiło widzów w podróż fotograficzną, ktorej Autorami byli przedstawiciele męskiej części SMF. Temat wystawy "Jej swiat". Oooo, tu mogą byc tysiace kobiecych swiatow i wiele interpretacji. Dla jednej z nas wazne sa relacje, Dla innej tajemniczość i refleksyjnosc. Pytanie jak ująć kobiecą delikatność ale i siłę; jak pokazać jej pasję i wrażliwość? Trudne zadanie mieli Panowie. Poradzili sobie fantastycznie. Skupienie... Tajemnica... Piękno... Miłość... Życie...codzienność... Kobietę w lustrze dostrzegałam dopiero w domu oglądając zdjęcia. Na wernisażu skupiłam uwagę na bucie i biżuterii koło niego. Jedność... Prawa kobiet ....w trawie...powalone... cóż... Wokół kobiety z dziewczynką... no cóż...smutno jakoś...ale przed nimi światło....nadzieja... może wolność... Zobaczyłam siebie wiele, wiele lat wstecz... Tak odebrałam zdjęcie patrząc z daleka. Patrząc z bliska to po prostu spływająca woda z wpatrzonymi w dal postaciami. W
Komentarze
Prześlij komentarz