"Miasto wymarłe"
I
Miasto wymarłe
po obu stronach ulicy
drzwi zamknięte od wewnątrz
apokaliptyczna strefa niebytu
gdzieniegdzie przemknie kot przybłęda
gołąb usiądzie na balustradzie
zadziwiony
a może głodny
patrzę
słucham
przejmująca cisza
człowiek w masce
z duża torbą na ramieniu
z prędkością geparda
wpada do Biedry
i...
zostawia puste półki
bo...
zabraknie
jutro
pojutrze
za tydzień
za dwa
a nazajutrz
nazajutrz
robi to samo...
II
sześcio-słów
nie ma nikogo
świat się zatrzymał
III
cztero - wers
pusto wszędzie, cicho wszędzie
co to będzie, gdy świat stanie
tyle po nas pozostanie
co na półkach w sklepie
po obu stronach ulicy
drzwi zamknięte od wewnątrz
apokaliptyczna strefa niebytu
gdzieniegdzie przemknie kot przybłęda
gołąb usiądzie na balustradzie
zadziwiony
a może głodny
patrzę
słucham
przejmująca cisza
człowiek w masce
z duża torbą na ramieniu
z prędkością geparda
wpada do Biedry
i...
zostawia puste półki
bo...
zabraknie
jutro
pojutrze
za tydzień
za dwa
a nazajutrz
nazajutrz
robi to samo...
II
sześcio-słów
nie ma nikogo
świat się zatrzymał
III
cztero - wers
pusto wszędzie, cicho wszędzie
co to będzie, gdy świat stanie
tyle po nas pozostanie
co na półkach w sklepie
Komentarze
Prześlij komentarz