Włóczykija na trasie - luty 2022


 


Ostatni miesiąc chorowania. Kontrola medyczna i zgoda lekarza na normalność...

No, prawie normalność, bo idealnie nie jest, ale ta nie-idealność nie przeszkadza w normalności.

Mogę więc z czystym sumieniem i działającym kręgosłupem wejść w nowe działania.

Uffff.

 

W ramach rehabilitacji krótki wypad na Pogorię III, niestety nie "z buta" jak to dawniej bywało, tylko autobusem.

Autobus staje tuż obok przy-plażowego parkingu.

 https://rj.metropoliaztm.pl/rozklady/1-716/








Będzin górą -krótkie spotkanie z długo niewidzianą Znajomą. Cóż... moja niedyspozycja zdrowotno - relacyjna trochę trwała i  ograniczała  mi kontakty międzyludzkie. Na szczęście - koniec domówki  i fizycznej niesprawności.

 


 



Czytanko.

Wyjątkowo dużo książek przeczytałam, głównie Karolinę Wilczyńską - literatura lekka, łatwa i przyjemna, czyta się dość szybko.  

https://przewracajacstrone.blogspot.com/2022/02/zestawienie-miesieczne-luty-2022.html



 

Końcówka lutego a dokładnie 24 luty uświadomiła mi ulotność chwil, ulotność życia.

To, co mamy, czym dysponujemy tu i teraz nie jest dane na zawsze i w każdej chwili możemy to stracić. 

I niestety możemy również stracić życie.

To jest niewyobrażalna tragedia, dramat ludzi, rodzin, dzieci, państw. 

W tym wszystkim, co dzieje się wokół trzeba trzymać się nadziei, a Ci, co wierzą w Boga powinni uchwycić się Jego Słowa

Psalm 91

 

O Bożej opiece


Kto przebywa w pieczy Najwyższego
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
mówi do Pana: «Ucieczko moja i Twierdzo,
mój Boże, któremu ufam».
Bo On sam cię wyzwoli
z sideł myśliwego
i od zgubnego słowa.
Okryje cię swymi piórami
i schronisz się pod Jego skrzydła:
Jego wierność to puklerz i tarcza.
W nocy nie ulękniesz się strachu
ani za dnia - lecącej strzały,
ani zarazy, co idzie w mroku,
ni moru, co niszczy w południe.
Choć tysiąc padnie u twego boku,
a dziesięć tysięcy po twojej prawicy:
ciebie to nie spotka.
Ty ujrzysz na własne oczy:
będziesz widział odpłatę daną grzesznikom. 


Albowiem Pan jest twoją ucieczką,
jako obrońcę wziąłeś sobie Najwyższego.
10 Niedola nie przystąpi do ciebie,
a cios nie spotka twojego namiotu,
11 bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie,
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach
12 Na rękach będą cię nosili,
abyś nie uraził swej stopy o kamień.
13 Będziesz stąpał po wężach i żmijach,
a lwa i smoka będziesz mógł podeptać

14 Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie;
osłonię go, bo uznał moje imię.
15 Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham
i będę z nim w utrapieniu,
wyzwolę go i sławą obdarzę.
16 Nasycę go długim życiem
i ukażę mu moje zbawienie.

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wystawa „W drodze”

Egzotarium Sosnowiec - 13.01.2024

Egzotarium Sosnowiec - 30.01.2024