"To było kiedyś tam..."
I spoglądam w przestrzeń mojej nieodgadnionej przyszłości wytężam wzrok, by dostrzec choćby mikro-nadzieję szukając po omacku własnej ścieżki to było kiedyś tam gdy moje życie trwało niczym w klatce zamknięte perspektywa wolności odsunięta w bez-czasie to było kiedyś tam dni i noce zaprogramowane odgórnie przyciskami start, stop, start, stop to było kiedyś tam... II Podnoszę zmęczone dłonie otwieram szeroko oczy prostuję zgarbione plecy widzę jutro widzę słońce widzę ... zamykam noc