Chorzów - 7.01.2024

 

 

Chorzów - 8.01.2024

Pierwsza wycieczka w Nowym Roku. 🥾

Temat:  "Dwie huty, cztery murale".

Włóczykijów czwórka, w tym Przewodnik - chorzowianin z urodzenia i Mama Artysty-muralisty, Karola Kobrynia.

Fajnie, będzie info z pierwszej ręki.

 

Chorzów dotychczas kojarzył mi się z Legendią (park rozrywki), Zoo, Skansenem, Parkiem, Stadionem,  kolejką Elką i Ruchem Chorzów. 

Tyle mojej wiedzy na temat miasta. Dramat!

Wydawało mi się, że miasto jak miasto, jedno z wielu. A że na śląsku, to pewnie jakiś przemysł, huta, kopalnia - te klimaty..

Klasyka, co nie?

Taaa, jasne...

Podczas spaceru dowiedziałam się, że Chorzów - w I poł. XIX wieku zwany Królewską Hutą, czyli Königshütte - był....uzdrowiskiem. 

Serio? 🤔

A to ciekawe... huta, dymy z komina i uzdrawiająca moc...no właśnie: czego? smogu? 

Otóż -  nie smogu, tylko wód o smaku kwasowo-żelazowym leczących choroby kobiece, schorzenia skórne i reumatyczne. Nieźle!

info:

https://www.slazag.pl/w-chorzowie-pardon-krolewskiej-hucie-bylo-uzdrowisko-ludzie-leczyli-sie-tu-z-ciezkiego-darcia-w-kosciach

Zaczynamy!

Parkujemy pod chorzowską Estakadą.

Estakadę budowano pomiędzy 1976 a 1979 rokiem, wyburzając wcześniej kilka kamienic z chorzowskiego rynku.

Nawiasem mówiąc, wyburzanie kamienic to jakaś plaga lat 70-tych ubiegłego stulecia. W Będzinie przy obecnej Al. Kołłątaja wyburzano domy pod tory tramwajowe prowadzące do nowo-powstającej Huty Katowice. 

No cóż....takie czasy...

Idziemy zwarci, gotowi i....prawie zamarznięci. Temperatura minus ileś tam, sporo ileś, ręce wyciągane z rękawiczek (no, jakoś trzeba robić fotki) w sekundzie robią się fioletowe z zimna. Jak to kiedyś powiedział klasyk "jest zima to musi być zimno, taki mamy klimat"

Punkt pierwszy programu: pomnik hrabiego Redena. 

A to ten sam Reden co w Dąbrowie Reden?

Ciekawe??

Od czego są internety...

Fryderyk Wilhelm hrabia Reden ( Friedrich Wilhelm von Reden) ur. 23.03.1752 (Hameln) zm. 3.07.1815 (Bukowiec)

Niemiecki dyrektor Urzędu Górniczego we Wrocławiu, minister w rządzie pruskim, zasłużony dla rozwoju przemysłu.

info o dzielnicy Reden:

Dzielnica Reden - Dąbrowa Górnicza - Jej powstanie i rozwój związane jest z powstaniem kopalni, której nazwa pochodzi od hrabiego Friedricha von Redena. 

zaczerpnięte z:

https://zabytkitechniki.pl/industrypeoplelist/27195

 I wszystko jasne…

 

Nieopodal tężnia. 

O tężni ciekawe info przeczytałam, że w ramach finału WOśP można było wylicytować nadanie tężni imienia. W 2022 patronem był Mirek Breguła z zespołu Universe

Idziemy dalej.

Ul. Rynek 7 - mural nr.1

Sam


oraz z otoczeniem. 
Malowidło z lewej strony muralu jest innego autora. 

Mural przedstawia nieistniejące hutnicze kominy chorzowskiej huty.

 

Spacerkiem przed siebie.

Ciekawy budynek...a cóż to takiego?

Monumentalna budowla…

Kościół...zakon....charakterystyczna cegła...

A to chorzowska poczta wybudowana w latach 1891-1892, w stylu neogotyckim na planie ośmioboku.

Bardzo ładny budynek. Myślę, ze ja tu jeszcze wpadnę przy cieplejszej pogodzie i zrobię mu sporo fotek. 


Dziś tylko pstryk, pstryk i koniec bo....zamarzam.

Nieopodal jakis ziomek przy choince.


Podobno to Gerard Cieślik. Piłkarz. 

Kolejny budynek na trasie  z ciekawą historią:


„Drapacz chmur”  - wybudowany w 1936 jako trzeci największy (na tamte czasy) bydynek w Polsce. Jeden był w Warszawie - Prudential (wydaje mi się, ze o tym bydynku było głośno w Powstaniu Warszawskim), a drugi w Katowicach

Mural nr.2 - ul. Mielęckiego 29 przedstawia tramwaj „40” i  czterech ziomków po pracy. 

Miasto w pigułce: blok, ludzie, dymy, kominy i srodek lokomocji. Codzienność chorzowska. 

Mural


Wraz z otoczeniem…

Zwiedzając mijaliśmy ciekawe kamienice 


To jakaś nowa koncepcja balkonów?


Bogato ozdobiony parapet..że to nie spadnie? 

Wieża…

Oraz flaga

Pamiątkowa tablica..

Budynek

Ulica…

Mural nr. 3  - Armii Krajowej 49 

Sam


Oraz z fragmentem muru..

Charakterystyczna literka B w koronie. 

Mural nr. 4 - ul. 16-go Lipca 14.

Ten mi się podobał najbardziej.

Kot wpatrzony w kominy. 

Przy okazji ważna data: 16 lipca.

Data nie kojarzyła mi się z żadna historią. 22 lipca, 15 sierpnia- to owszem, wiem z czym są związane, ale 16 lipca? Hmm…

Otóż 16 lipca włączono Śląsk w granice Rzeczpospolitej. Ważny powód świętowania!

———

Ja tu jeszcze wrócę! W normalna pogodę! Dziś z powodu mrozu plener fotograficzny był niemożliwy. A jest co oglądać, co zwiedzać. 




 

 

















 

 


 

 





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kraków 9.11.2024 - wycieczka z Młodzieżą

Egzotarium Sosnowiec - 13.01.2024

Wystawa "Jej swiat"