Nocą pisanie....myśli niepoukładane

I
 Nie patrz w tył

za oknami wczorajszego dnia schował się ból
czai się
ukryty
by znienacka zadać cios

zostaw tamto
stare łzy
postrzępione emocje
niewyjaśnione gesty
słowa, których być nie powinno

zostaw tamto

II
Tu nic nie zmienia się
mech porasta te same drzewa
suchość liści pod stopami
połamane gałęzie niczym niezmącone 
jak padną tak leżą tworząc swoisty mikroklimat 
drzewo nad stawem odmierza czas
przechodzień z pieskiem
pani z wózeczkiem
starszy pan z laseczką w dłoni przystanął znużony
dokarmia kaczki resztką bułki (choć to niezdrowe dla kaczek)

Tu nic nie zmienia się
ścieżka prowadzi przed siebie
na wprost
na pamięć znam tu każdy kąt
skręt w prawo
w lewo skręt
do przodu krok
albo pięć
tak....

III
Bo dzisiaj mogę zrobić tak:
do przodu pójść choćby o krok
wystarczy, że uwierzę
w to
co nadzieję mi przyniesie

Bo dzisiaj mogę zaufać znów
uchwycić się pewności
że
cokolwiek jutro się wydarzy
ja
nie poddam się

IV
Na spokojne wody oceanu
wypływam
fale
delikatnym powiewem wiatru
unoszą mnie

flauta

nie muszę już walczyć
mogę żyć
mogę się śmiać


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kraków 9.11.2024 - wycieczka z Młodzieżą

Egzotarium Sosnowiec - 13.01.2024

Wystawa "Jej swiat"